Chociaż na rynku można spotkać się bardzo często z hasłem: kredyt pod zastaw mieszkania, nie do końca jest ono pojęciem zgodnym z tym, co ludzie mają na myśli. To hasło kojarzy się im bowiem z kredytem zaciągany na zakup tego mieszkania. A tymczasem, żeby móc dać coś w zastaw, trzeba być tego właścicielem. Osoba, która dopiero jednak chce mieszkanie kupić, absolutnie żadnych praw do niego nie posiada. Biorąc kredyt decyduje się przekazać hipotekę bankowi. A ten mieszkanie odda na własność dopiero, gdy będzie ono spłacone w całości.
W tym miejscu warto zatrzymać się, aby powiedzieć, że hipoteczne bywają nie tylko kredyty, ale też i pożyczki. I tu pojawiają się różnice. W przypadku kredytu cel musi być zawsze skoncentrowany na nieruchomości. Pieniądze z kredytu należy przeznaczyć bądź na jej zakup, bądź na remont czy modernizację, gdy ktoś posiada mieszkanie własnościowe (to jedyny przypadek, w którym rzeczywiście można powiedzieć o kredycie pod zastaw). Wracając jednak do celu – ten zawsze jest sprecyzowany. Zupełnie inaczej wygląda kwestia pożyczki. Tą Prawo Bankowe reguluje jako produkt finansowy, który nie posiada z góry narzuconego celu. Pożyczkę można więc wykorzystać dowolnie, nie martwić się o konieczność sprawozdania realizacji jej inwestycji.
Mówiąc o mieszkaniach nie sposób nie powiedzieć też o tym, że bywają one różne także pod kątem własności. I nie chodzi tutaj tylko o podział na mieszkanie wypożyczone, a kupione na własność. Bo i mieszkanie własnościowe nie jest kategorią jednorodną. Główny podział obejmuje mieszkanie własnościowe i własnościowe spółdzielcze. I jak się okazuje, są to dwie różne kategorie. Kluczowe różnice dotyczą zarządzania częściami wspólnymi. Tu, gdzie mieszkanie jest własnościowe, nabywca ma prawa nie tylko do samej nieruchomości, ale również prawa do części wspólnych. W przypadku mieszkania spółdzielczego własnościowego, zarówno grunt, jak i budynek w całości należą do spółdzielni. Nabywca natomiast ma niezbywalne prawa do korzystania z nich. I tu warto poruszyć jeszcze jedną kwestię. Jak każda nieruchomość, także i mieszkanie własnościowe może stać się przedmiotem hipoteki. Różnice jednak są takie, że gdy jest się prywatnie właścicielem, można z mieszkania skorzystać na własne potrzeby kredytowe. W przypadku praw własności będących w rękach spółdzielni, to ona może je oddać w hipotekę.
A która forma wydaje się bardziej atrakcyjna? To wszystko tak naprawdę zależy od tego, na czym komu zależy. Każda z tych opcji ma swoje wady i zależy. Ale ma też i cechy wspólne. I o nich też należy wspomnieć. Obie formy własności nie różnią się, jeśli chodzi o dysponowanie lokalem. Można tu mieszkać samemu, a równie dobrze można dokonać dzierżawy, czy nawet sprzedać go. Poza tym przy obu formach własności takie samo jest jej dziedzicznie. Czy istnieje więc kredyt pod zastaw mieszkania? Tak, ale to nie jest to samo, co kredyt na jego zakup. Na prawdę warto o tym pamiętać, szukając usługi finansowej na miarę własnych potrzeb i możliwości.